Śladami … wielkich artystów: zabytki i atrakcje turystyczne Barcelony

O Barcelonie marzyłam od lat. I to nie tylko dlatego, że kocham hiszpańskie jedzenie, hiszpańską kulturę, pachnące morzem powietrze, słońce i że fascynują mnie te wyjątkowo urokliwe uliczki, w których nie sposób się nie zgubić. O Barcelonie marzyłam głownie dlatego, że kocham Gaudiego, a miasto to jak żadne inne jest z nim związane. To właśnie w Barcelonie mogłam poczuć ducha mistrza.

O Barcelonie można opowiadać godzinami… Jedno jest pewne – nie ma drugiego takiego pięknego miasta w Europie. Warto też podkreślić, że Barcelona nie skupia się wyłącznie na Gaudim. W mieście tym zaspokojone zostaną potrzeby osób miłujących Picassa i kulturę katalońską.

Co warto zobaczyć w Barcelonie? Najprostsza odpowiedź brzmiałaby, że wszystko, co tylko można. Jednakże, aby zobaczyć wszystko należałoby spędzić w Barcelonie dość długi czas. Jeśli do dyspozycji mamy zaledwie kilka dni, musimy ograniczyć się do rzeczy najważniejszych.

Numerem jeden jest Sagrada Familia – niepowtarzalna secesyjna świątynia rzymskokatolicka, której budowa trwa już przeszło 100 lat. Planowe ukończenie jej wznoszenia ma nastąpić w roku 2026, czyli dokładnie 100 lat po śmierci Gaudiego. Zwiedzając Sagradę Familię nie można ograniczać się tylko do jej zewnętrznego podziwiania, gdyż wnętrze jest równie (o ile nie bardziej) imponujące. Wnętrze bazyliki, opierające się na planie krzyża ma symbolizować święte miasto Jerozolimę. Co ciekawe, żadna ze ścian Sagrady Familii nie jest płaska – ozdabiają ją zarówno rzeźby, jak i bogate ornamenty. I mimo, że czasami trzeba odstać kilka godzin w kolejce, by wejść do środka, to naprawdę warto to zrobić.

Numerem dwa jest Park Guell (znajdujący się w dzielnicy El Carmel) ze słynną na cały świat kamienną, falującą ławką pokrytą finezyjną mozaiką. Warto podkreślić, że nie jest to zwykły park, których w Barcelonie znajdziemy wiele. Park Guell jest inny niż wszystkie parki. Już od wejścia wita nas wspaniałymi budowlami, rzeźbami i mozaikami. Do najciekawszych, zarazem najbardziej wartych uwagi obiektów w parku zalicza się zarówno Muzeum Gaudiego, które wcześniej było jego domem, jak również taras na dachu Sali kolumnowej i bogato zdobione schody wejściowe do sali kolumnowej.

Kolejnym punktem na mapie powinien być Casa Batllo – projekt domu mieszkalnego Gaudiego (z resztą przedostatni taki jego projekt). Tym, co najbardziej przyciąga uwagę w tym obiekcie są małe balkony o dziwacznych, finezyjnych kształtach, które przypominają weneckie maski. W budynku tym nie ma klasycznych dla tego typu budowli kantów, czy prostych form. Wszystko zdaje się płynąć. Fenomenalny efekt dają też wciśnięte w fasadę mozaiki, które w promieniach słońca błyszczą, niczym prawdziwe diamenty. Dom ten jest tak wspaniały, że nie sposób oderwać od niego oczu. Można tak sobie pod nim stać i stać i stać…

Kolejnym punktem na mapie powinien być Pałac Narodowy (jedno z najważniejszych muzeów w całej Hiszpanii), którego historia sięga roku 1929. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że znajdująca się przed nim fontanna (wieczorami pięknie podświetlana) stała się niekwestionowanym symbolem miasta. Muzeum w Pałacu z pewnością będzie nie lada gratką dla miłośników sztuki europejskiej z okresów: romańskiego, gotyckiego, renesansu, baroku, a na współczesnym kończąc. Wśród bogatych zbiorów tego miejsca znajdziemy działa takich mistrzów, jak Rubens, Cranacha, czy Valazquez.

Kolejnym punktem na mapie powinna być La Rambla – bez wątpienia najbardziej znana ulica Barcelony. Rozciąga się ona od Placu Katalońskiego, aż do monumentalnej kolumny Krzysztofa Kolumba, tuż przy porcie. La Rambla to ulica, która z pozoru nie ma końca. To ulica, która tętni życiem i chyba nigdy nie zasypia.

Będąc w Barcelonie nie można nie pójść do Muzeum Picassa, które usytuowane jest w 5 średniowiecznych rezydencjach, stojących przy Carrer de Montcada. W muzeum tym nie znajdziemy najsłynniejszych prac mistrza, bowiem koncentruje się ono głównie na wczesnych latach twórczości oraz czasie, w którym malarz spędził w Barcelonie. Jednakże mimo tego, warto odwiedzić te miejsce, by zobaczyć, w jaki sposób rozkwitał wyjątkowy styl artysty.