Dla wielu osób wyjazd do Afryki to przede wszystkim chęć zobaczenia słynnej Wielkiej Piątki – czyli safari w jednym z afrykańskich parków narodowych i przyjrzenie się największym zwierzętom Czarnego Lądu w ich naturalnym środowisku, z bliska. Safari w Afryce może być wyjątkowym przeżyciem, do tego całkowicie bezpiecznym. Trzeba tylko wiedzieć jak zabrać się za przygotowania, kiedy pojechać i dokąd, oraz czy sięgać po przewodnika, czy też wyprawić się na własną rękę.
Przede wszystkim należy wybrać cel podróży oraz dogodny termin. Najchętniej odwiedzane są te największe parki narodowe, czyli Masai Mara w Kenii, krater Nogorongo i park Serengeti w Tanzanii oraz park Krugera w Republice Południowej Afryki. W przypadku safari bardzo ważne jest nie tylko to dokąd, ale i kiedy. Bardzo dobrym pomysłem jest safari w Masai Mara we wrześniu, ponieważ wtedy właśnie można obserwować tam (i tylko tam) migrację zebr i antylop.
O bezpieczeństwo podczas safari należy zadbać na kilka sposobów. Przede wszystkim pamiętajmy o zdrowiu, czyli odpowiednim nawadnianiu organizmu (długie godziny spędzone w samochodzie przy ogromnych upałach mogą okazać się prawdziwym koszmarem jeśli nie będziemy odpowiednio dużo pić) oraz o profilaktyce przeciwmalarycznej, ponieważ zagrożenie malarią jest aktualne przez cały rok. Podczas safari należy bezwzględnie przestrzegać zasad bezpieczeństwa, nie wychodzić z samochodu podczas postoju jeśli nie otrzyma się wcześniej zgody lokalnego przewodnika oraz – zwłaszcza jeśli decydujemy się na safari na własną rękę – pamiętać o godzinach wjazdu i wyjazdu z parku. Spóźnienie się chociażby o kilkanaście minut może oznaczać spore kłopoty w postaci kosztownej eskorty do najbliższej bramy. Pamiętajmy też o rozsądku przed i po safari, czyli wtedy, gdy przebywamy w mieście. Safari po parku Masai Mara na ogół zaczyna się w Nairobi, uznawanym za najbardziej niebezpieczne miasto w Afryce. Równie niepochlebną opinie ma Johannesburg w RPA. Jednakże podróżni, którzy safari mają już za sobą, polecają przede wszystkim zdrowy rozsądek i ostrożność podkreślając, że nie ma powodów do paniki.
Na koniec pozostaje kwestia tego, czy bezpieczne safari to wyłącznie to, które jest zorganizowane przez biuro podróży. Na pewno wybierając się na takie safari możemy czuć się pewniej, dostaniemy bowiem do opieki doświadczonego kierowcę oraz przewodnika, który nie tylko będzie czuwać nad bezpieczeństwem, ale i przybliży okolicę. Ale samodzielny wyjazd wcale nie musi być ryzykowny. Jeśli będziemy ściśle przestrzegać zasad bezpieczeństwa (instrukcje dostaje każdy, kto kupuje kartę wstępu do parku narodowego) i zapamiętamy, że jesteśmy tylko gośćmi, z pewnością nic złego nam się nie stanie.