sie 05

Greckie wyspy, na których jeszcze nie ma tłumu turystów…

Słoneczna, gościnna, pełna dźwięków, aromatów, smaków i kolorów. Taka jest Grecja… Nic dziwnego, że malownicze wyspy i plaże tego kraju to wybór wielu turystów, w tym również polskich. Większość wybiera znane wszystkim miejsca, takie jak Kreta, Rodos czy Kos. Warto jednak poznać greckie wyspy, które są zdecydowanie mniej popularne, a dzięki temu nie tak oblężone przez turystów. Co ciekawe niektóre z nich mogliśmy poznać na… wielkim ekranie.

Plaża Monolia na wyspach Lichadonisia

Plaża Monolia na wyspach Lichadonisia
Fot: istock

Kithira to wysepka położona w archipelagu Wysp Jońskich. Na zdecydowanie mniej licznych niż gdzie indziej gości czekają tu niesamowite krajobrazy, wodospady, krystalicznie czyste morze oraz zachwycające plaże – np. Lagkadia ze znakiem Błękitnej flagi ze względu na czystość wody czy Palaiopi, na której podobno narodziła się Afrodyta.

Skopelos leży na Morzu Egejskim, a świat zna ją dzięki super produkcji „Mamma Mia!” Stolicą wyspy jest miasto o tej samej nazwie. Obowiązkowym punktem w planie każdego turysty powinien być oczywiście zabytkowy kościół, który był także miejscem akcji niektórych scen filmu z Meryl Streep.

Grecka wyspa Skopelos

Grecka wyspa Skopelos
Fot: istock

Z kinowych ekranów możemy pamiętać również pejzaże charakterystyczne dla Amorgos, wyspy na Morzu Egejskim w archipelagu Cyklady. Tutaj realizowano bowiem zdjęcia do wyjątkowo pięknego obrazu, jakim jest film Luca Besson pt. „Wielki Błękit”. Poza kontemplowaniem krajobrazu warto zwiedzić tutejszy 1000-letni klasztor Hozoviotissa, który został wykuty w skale.

Kolejna „kinowa” wyspa to Kefalonia nazywana najpilniej strzeżoną grecką tajemnicą ze względu na to, że nie uświadczymy tu turystycznego tłoku. Jako największa wysp w archipelagu Wysp Jońskich oferuje praktycznie wszystko – góry, wysokie klify, czyste morze, piaszczyste plaże i miasteczka z charakterystyczną dla Grecji architekturą (białe budynki). Obowiązkowo trzeba wybrać się na tutejsza plażę Myrtos, na której kręcona sceny filmu „Kapitan Corelli” z Nicolasem Cage i Penelope Cruz.

Jaskinia Melissani na Kefalonii

Jaskinia Melissani na Kefalonii
Fot: istock

Samos to kolejna wyspa, która warto uwzględnić w greckich planach urlopowych. Znana jest nie tylko z pięknych krajobrazów, ale także ze słynnego muszkatela (wino) oraz znakomitych serów. To także wymarzone miejsce dla amatorów sportów wodnych, którzy wybierają miasto Kokkari. Wyspa jest ceniona przez windsurferów, zwolenników kitesurfingu, nart wodnych. Można tu również odbyć fascynujące rowerowe wycieczki. Na Samos jest również miasto Pythagorion, w którym mieszkał legendarny Pitagoras.

Lichadonisia – w kompleksie kilku małych wysp nazywanych „Greckimi Seszelami”. Co ciekawe jest to wyspa całkowicie niezamieszkana, a zatem można poczuć się jak na końcu świata.

Meganisi – archipelagu Wysp Jońskich, stanowią ją jedynie trzy wioski z niespełna tysiącem mieszkańców. Nie ma tu tłumu turystów, są za to urokliwe zatoczki, słońce i piękne plaże otoczone zielenią, np. Mikro Limonari, Megalo Limonari, Herniades, Pasoumaki, Agios Ioannis, Spilii, Barbarezou czy Fanari.

ikaria

Ikaria
Fot: istock

Ikaria – o tej wyspie mawia się, że czas się na niej zatrzymał. Mieszkańcy nie wiedzą co to pośpiech, stres i rywalizacja Zapewne dlatego rzadko chorują i należą do wyjątkowo długowiecznych oraz… gościnnych. Wyspa jest zaliczana do miejsc określanych jako „niebieskie strefy”, gdzie ludzie w spokoju dożywają sędziwego wieku. Turyści docenią również tutejsze plaże: Seychelles, Nas, Kambos czy Agios Georgios. Surferzy wybiorą na pewno plażę Messakti, gdzie fale są zdecydowanie większe.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.