Dziś w roli głównej ryba – dorsz. Lubicie, jecie? U mnie ryby goszczą bardzo często, zwłaszcza w piątkowe popołudnia. Dorsz to jedna z moich ulubionych ryb, którą warto jeść nie tylko ze względu na walory smakowe, ale i wartości odżywcze. Dorsz jest jedną z najmniej kalorycznych ryb w związku ze stosunkowo niewielką ilością kwasów tłuszczowych. Znajdziemy w nim jednak inne cenne substancje, takie jak białko, selen, witaminy z grupy B, zwłaszcza B12, B1 oraz B2, a także witaminy A czy PP. To także nieocenione źródło jodu. W mięsie dorsza znajdziemy także jakże cenną witaminę D, jak również fosfor, potas i magnez.
Przepis na dorsza pieczonego w piekarniku
Dorsz (kliknij) to doskonała propozycja zarówno na lekkostrawny obiad, jak i lekkostrawną kolację. Wybornie smakuje solo, ale z powodzeniem można go podać z bukietem warzyw lub świeżą bagietką. Najsmaczniejszy i jednocześnie najzdrowszy dorsz to ten pieczony w folii aluminiowej. Uwaga! Jak każda ryba pieczona w folii aluminiowej, tak i dorsz wymaga użycia przypraw, które dodadzą mu charakteru. Osobiście polecam wam czosnek, koper, bazylię i rozmaryn. Fajnym dodatkiem będą też: szałwia, zioła prowansalskie, pietruszka i pieprz cytrynowy. Doskonale sprawdzi się tu dorsz świeży lub mrożony, a także filety z dorsza. Co kto lubi.
Sposób przygotowania dorsza z pieca
Dorsza porcjujemy. Każdą część układamy na osobnym kawałku folii. Każdy filet skrapiamy oliwą i sokiem z cytryny. Na wierzch kładziemy trochę posiekanego czosnku, posypujemy solą, pieprzem i ulubionymi ziołami lub przyprawami. Ostatni element to plasterek cytryny. Zawijamy folię. Pieczemy około 20 minut w 190 stopniach Celsjusza. Smacznego!!!