maj 20

Miasto na weekend – Lwów

Lwów to urocze, ukraińskie miasto, położone nieopodal polskiej granicy. Nosi ślady naszej historii, a przy tym jest idealnym celem na weekendowy wypad. Przede wszystkim ze względu na całkiem znośny dojazd, ale też na sam czas zwiedzania miasta, na które spokojnie możemy przeznaczyć właśnie 2 dni. Bez gnania z miejsca na miejsce z wywieszonym językiem.

Miasto ma naprawdę wielokulturową historię. Z tego względu można tu usłyszeć nie tylko język ukraiński, ale rosyjski i polski. Jest też jeszcze nie za bardzo wykorzystane turystycznie i dlatego pobyt tam nie będzie kosztował nas zbyt wiele.

Z drugiej strony, nie będziemy się też tam nudzić – we Lwowie wprost roi się od zabytków zarówno świeckich, jak i sakralnych. Historyczne centrum Lwowa w 1998 roku zostało wpisane na listę dziedzictwa narodowego UNESCO. Najbardziej znane zabytki to Opera Lwowska, Katedra Łacińska, wszelakie Cerkwie i Kościoły, ale też lwowskie obiekty ochronne, a mianowicie Cytadela, Arsenał Miejski, Arsenał Królewski i Baszta Prochowa.

Dla każdego Polaka najważniejszym punktem wycieczki jest oczywiście Cmentarz Orląt Lwowskich. Miłośnicy twórczości Gabrieli Zapolskiej chętnie też odbywają spacery na Wysoki Zamek, gdzie miał w zwyczaju „spacerować” jeden z bohaterów lwowskiej wersji dramatu tejże autorki, a mianowicie pan Dulski z „Moralności Pani Dulskiej”. Warto też zobaczyć spektakularny Dworzec Główny zbudowany w stylu Art Nouveau w 1903 roku, który swoim rozmiarem robi kolosalne wrażenie. Co więcej, każdy odwiedzający Lwów musi przejść się jedną z jego głównych promenad, czyli Aleją Wolności. Jest to swoisty deptak turystyczny, czyli obowiązkowy punkt w programie każdego szanującego się turysty.

Lwów warto odwiedzić ze względu na jego charakterystyczny klimat. Niektórzy nazywają go uboższym Krakowem i ciężko się z tą opinią nie zgodzić, gdyż pod wieloma względami go przypomina. Choćby przez ilość fenomenalnych knajpek i barów z niesamowicie przystępnymi dla Polaków cenami. Zatem jeśli zabawa, to tylko we Lwowie!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.