źródło: makro.pl
Przegrzebki…. dla zwykłych śmiertelników wciąż potrafią brzmieć nieco obco. Dla fanów kulinariów i zawodowych kucharzy są bardzo wdzięcznym tematem. Postanowiłam więc przyjrzeć się im z bliska i zobaczyć z czym to się je i skąd cały ten szum. Zacznę jednak od tego czym są przegrzebki. To nic innego, jak muszle Świętego Jakuba, które żyją w ciepłych morzach i oceanach. Zaliczamy je do owoców morza, tak samo, jak krewetki, ośmiornice i małże tradycyjne. Największą zaletą przegrzebek jest ich mięso – cudownie delikatne w smaku. Najlepsze przegrzebki to te o lekko kremowym zabarwieniu, pozbawione przebarwień i uszkodzeń.
Przegrzebki (kliknij) to popisowe danie Gordona Ramsay’a – kulinarnego guru kucharzy na całym świecie. Oczywiście mnie bardzo daleko do Gordona i nawet nie będę próbować go naśladować. Za to podzielę się z Wami dość prostym, a zarazem bardzo smacznym przepisem z przegrzebkami w roli głównej. Co powiecie na przegrzebki w salsie pomidorowej? Ja jestem bardzo na tak! Jeśli takie danie podacie ukochanej osobie, na pewno padnie przed Wami na kolana 😉 Poniżej przepis na 2 porcje.
Składniki:
– przegrzebki (tak około 6-8 sztuk)
– 2 ząbki czosnku
– 1 łyżka czerwonego octu winnego
– 50ml dobrej oliwy z oliwek
– 200g pomidorów
– oliwa do smażenia (może też być olej kokosowy)
– natka pietruszki
– świeża bazylia
– świeża kolendra
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy oliwę lub olej kokosowy. Podsmażamy na nim posiekany drobno czosnek. Chwilę szklimy, aż czosnek nabierze ładnego rumianego koloru. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki, a następnie kroimy na mniejsze kawałki i przyprawiamy solą oraz pieprzem. Mieszamy z octem winnym, oliwą razem z podsmażonym czosnkiem, a także posiekaną natką pietruszki, odrobiną posiekanej bazylii i kolendry. Całość odstawiamy na 20 minut.
W międzyczasie przegrzebki solimy i pieprzymy, a następnie smażymy na patelni przez około 1 minutę z każdej strony. Chodzi o to, aby na wierzchu były ładnie rumiane, a w środku miękkie lecz nie surowe.
Gotowe przegrzebki wykładamy na talerze. Polewamy salsą pomidorową. Smacznego!!!
