Za co kocham sezon wiosenny? Za świeże warzywa i owoce, których w tym czasie nie brakuje. Z bogatej palety propozycji najchętniej sięgam po świeży bób, kalafior i fasolkę szparagową. Ta ostatnia nadzwyczaj często gości na moim stole. Prawda jest taka, że gdy tylko się pojawia, jem ją niemalże codziennie. Najbardziej lubię żółtą odmianę fasolki, choć …