wrz 16

Włoskie smaki: gazpacho

Aromatyczne gazpacho (żródło: pinterest)

Aromatyczne gazpacho (żródło: pinterest)

Najbardziej na świecie kocham włoskie smaki. Niestety, w kwestii kulinariów nie umiem być patriotką. Kuchnia wywodząca się ze słonecznej Italii jest nie tylko nieprzyzwoicie smaczna, ale także bardzo pożywna. Wbrew pozorom, nie zawsze jest też tucząca. Z włoskich specjałów kaloryczna jest jedynie pizza i pasta na bazie tłustych sosów. Pozostałe smakołyki, które zazwyczaj opierają się na świeżych i zdrowych warzywach są lekkostrawne i nietuczące.

Jeśli kiedykolwiek zapytalibyście mnie, za co najbardziej lubię włoską kuchnię, bez zawahania odpowiedziałabym, że za smaki, w których kryje się słońce i szeroki wachlarz aromatycznych ziół, które to są kwintesencją włoskiej kuchni.

W ostatnim czasie moje serce skradło gazpacho, czyli chłodnik na bazie świeżych pomidorów. Sama nie wiem, jak mogłam wcześniej nie spróbować tego dania. Nie dość, że jest bajecznie proste w przygotowaniu, to na dodatek smakuje tak dobrze, że chciałoby się jeść je na okrągło. Ja lubię raczyć się gazpacho ze świeżych pomidorów nie tylko latem, ale również jesienią. Idealnie poprawia nastrój i sprawia, że otaczająca nas rzeczywistość wydaje się piękniejsza i bardziej kolorowa.

Gazpacho (żródło: pinterest)

Gazpacho (żródło: pinterest)

Składniki:

– 1kg pomidorów

– ¼ papryki

– 2 małe ogórki gruntowe lub szklarniowe

– 2 plastry cebuli

– nieduży kawałek papryczki chili

– 2 łyżeczki octu winnego

– 1 łyżka soku z cytryny

– 4 łyżki oliwy z oliwek

– sól

– pieprz

Sposób wykonania:

Pomidorki sparzamy wrzątkiem, a następnie obieramy i kroimy na kawałki. Dobrze robić to bezpośrednio nad miską tak, aby zachować cały sok z pomidorów. Ogórki obieramy i również kroimy na kawałki. Dodajemy je do pomidorów. Następnie do miski wrzucamy cebulę, paprykę i chili. Wlewamy sok z cytryny, ocet winny i oliwę z oliwek. Całość miksujemy blenderem (najlepiej na najwyższych obrotach). Doprawiamy solą i pieprzem. Jeśli pod ręką mamy świeżo zmielony pieprz, to właśnie po taki sięgamy. Na koniec możemy dodać szczyptę cukru, tak dla przełamania smaku. Zmiksowaną zupę wkładamy do lodówki na około 2 godziny. Tak przygotowane gazpacho przelewamy do miseczek lub ozdobnych szklanek. Włosi lubią serwować gazpacho w szklankach i ozdabiać je świeżymi warzywami lub serem feta. Ja również bardzo często podaję ten rarytas z warzywami pokrojonymi w kostkę. Od czasu do czasu lubię zaszaleć i do zupy dodać kawałki koziego sera. Zupa wyśmienicie smakuje również w towarzystwie świeżej i chrupiącej bagietki. Smacznego!!!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.