Miały być polędwiczki z kurczaka, ale będzie coś innego. Panie i Panowie w dzisiejszym menu zagoszczą: skrzydełka z kurczaka. Nie będę jednak serwować pierwszych lepszych skrzydełek, ale te w iście amerykańskim stylu, a więc w syropie klonowym. Co Wy na to? Delikatna słodycz połączona z cudownie miękkim i równie delikatnym mięsem u Amerykanów sprawdza się zawsze i wszędzie. Jestem pewna, że i Wam zasmakuje. Takie mięso możecie z powodzeniem zaserwować na rodzinny obiad lub kolację. Możecie też uraczyć nim gości w trakcie jednego z letnich przyjęć w ogrodzie lub na tarasie. Każdy powód jest dobry, aby rozpieścić zmysły bliskich cudownie chrupiącymi skrzydełkami z intrygująco słodką nutą.
Skrzydełka z kurczaka po amerykańsku przygotowuje się w dość prosty sposób. Nie bójcie się – do tego nie potrzeba żadnych szczególnych umiejętności. Te, które posiadacie, na pewno Wam wystarczą. Pamiętajcie jednak o właściwym wyborze kurczaka. Tyle się teraz mówi o kurczakach faszerowanych antybiotykami i innymi sztucznymi „ulepszaczami”. Jeśli chcecie mieć pewność, że jecie zdrowo i świadomie zdecydujcie się na mięso z zaufanego źródła. Doskonałą propozycją jest np. kurczak zagrodowy z Podlasia. Od jakiegoś już czasu tylko nim raczę siebie i swoich bliskich.
Gotowi? W takim razie przechodzimy do sedna 🙂
Składniki:
– 10 skrzydełek kurczaka
– 2 łyżki syropu klonowego (jeśli lubicie bardziej słodkie smaki, możecie dać więcej)
– 1 łyżka ziarenek czarnego pieprzu
– 6 listków laurowych
– ½ cytryny
– sól (najlepiej morska)
– 3 łyżki oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:
Skrzydełka z kurczaka myjemy i suszymy. Następnie układamy je w naczyniu żaroodpornym dbając, aby za bardzo nie zachodziły na siebie. Pomiędzy skrzydełka wkładamy liście laurowe. Każde skrzydełko polewamy sokiem wyciśniętym z połowy cytryny. Następnie naszą potrawę polewamy syropem klonowym.
Ziarenka pieprzu rozgniatamy bardzo dokładnie (można też je zmielić w młynku do pieprzu) i mieszamy z oliwą z oliwek. Powstałą miksturą polewamy skrzydełka. Całość posypujemy solą. Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 45-55 minut. Chodzi o to, aby skrzydełka uzyskały ładny złoty kolor i były przyjemnie chrupiące.
Ps. Dla tych, którym nie chce się przyrządzać własnej marynaty lub nie mają na to wystarczająco dużo czasu, mam coś specjalnego – skrzydełka z kurczaka zatopione w gotowej, aromatycznej marynacie. Idealne do piekarnika. Zapakowane w wygodną foremkę, pozwalają na szybkie i łatwe przygotowanie idealnego dania. Brzmi dobrze? Zajrzyjcie tutaj: http://drosed.com.pl/produkt/skrzydelka-z-kurczaka/