Od jakiegoś już czasu jestem uzależniona od kaszy jaglanej. Jem ją na śniadanie. Jem na obiad i na kolację. Jem w wersji słodkiej, słonej i pikantnej. Nie bądźcie więc zdziwieni, jeśli w najbliższym czasie przepisów z jaglanką będzie więcej, niż dotychczas 🙂
Dziś podzielę się z wami przepisem na kaszę w nieco pikantnej wersji, bo po meksykańsku. Odkryłam ją stosunkowo niedawno i przygotowuję nałogowo. Moja rodzina również posmakowała w tym daniu, więc sprawę mam ułatwioną. Potrawę mogę przygotowywać na okrągło. Zazwyczaj robię cały gar, dzięki czemu kaszą po meksykańsku raczymy się przez dobrych kilka dni z rzędu. Pycha!
Co ważne, jaglanka w tym wydaniu jest idealną propozycją na chłodne dni. Doskonale syci, a jeszcze lepiej rozgrzewa! Zaspokaja głód nawet największych łakomczuchów. Uwierzcie mi… wiem o czym mówię 😉
Składniki:
– szklanka kaszy jaglanej
– cebula
– pomidory w puszce (ja daję dwie puszki)
– puszka czerwonej fasoli
– puszka kukurydzy
– pierś z kurczaka
– 2 szklanki soku pomidorowego
– 2 papryki (zielona, czerwona lub żółta i czerwona)
– łyżka sosu sojowego
– oliwa
– sól, pieprz, chili, oregano, kurkuma
Sposób wykonania:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Papryki myjemy i również kroimy w kostkę. Kukurydzę i fasolę odsączamy z zalewy. W międzyczasie gotujemy kaszę jaglaną. Szklankę kaszy wrzucamy do rondelka z gotującymi się dwiema szklankami lekko osolonej wody. Gotujemy około 15-20 minut do całkowitego wchłonięcia wody przez kaszę.
Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki. Podsmażamy na patelni.
Na rozgrzanej oliwie szklimy cebulę. Gdy zrobi się ładnie rumiana, wrzucamy do niej paprykę i całość podsmażamy, aż papryka delikatnie zmięknie. Wlewamy dwie szklanki soku pomidorowego i dodajemy pomidory z puszki (razem z zalewą). Całość chwilę gotujemy. Dodajemy przyprawy: sól, odrobinę pieprzu, chili, oregano, kurkumę i sos sojowy. Dodajemy ugotowaną wcześniej kaszę jaglaną. Dorzucamy kurczaka, kukurydzę i fasolę. Całość mieszamy i chwilę jeszcze dusimy. W razie potrzeby doprawiamy do smaku. Podajemy jako osobne danie lub w towarzystwie ciepłej bagietki. Smacznego!!!